piątek, 12 sierpnia 2016
Na zakończenie znowu kortez.
Pracując na kompie, cały czas słucham Korteza. Super gość. A jakie teksty super :) Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się pójść na jego koncert. Niby w październiku ma być jego koncert w Warszawie w klubie Palladium, ale nie wiem czy mi się uda wyrwać. Bilety nie są zbyt drogie. Pewnie będę płakać podczas koncertu, bo ma mega wzruszające piosenki. Polecam jeszcze raz płytę jego debiutancką :) A teraz się żegnam, papa :)
Kupno wygodnego biurka do pracy.
Tak ciągle pracując zdałam sobie sprawę, że mam raczej strasznie niewygodne biurko, a przecież to wpływa na moje zdrowie fizyczne, jak również na moją wydajność :) Postanowiłam może wydać więcej kasy, ale kupić coś wygodnego. Fakt, pracować z laptopem, można i w łóżku dla mnie jednak to złe rozwiązanie, bo gdy poczuje łóżko od razu zasypiam. Tak już mam, może przez przepracowanie.
Piosenka.
Uwielbiam Korteza, wręcz ubóstwiam. Aż nie mogę uwierzyć, że taki prosty człowiek nagrał płytę i nagle stał się rozpoznawalny, śpiewa pięknie. Ma charakterystyczną chrypkę. To mi się bardzo podoba. A podobno kiedyś był zwykłym murarzem :) Jak szybko los człowieka może się odmienić niebywałe :)
Jutro wybieram się do kina.
Właśnie dzwoniła do mnie koleżanka, zaprosiła mnie do kina na film akcji, nie chciała zdradzać tytułu. Strasznie się cieszę, to miło z jej strony, ostatnio miałam bardzo mało czasu na rozrywki. Tyle zamówień, a umowy dotrzymać trzeba. Powiedziała, że zabierze ze sobą jakiegoś kolegę chyba chce mnie zeswatać. Będzie ciekawie. W sumie lubię poznawać nowych ludzi, to czemu nie :)
Kupno tableta.
Tak sobie ostatnio myślałam, że raczej muszę pomyśleć o tablecie, to mi by bardzo ułatwiło pracę, bo przy kompie, owszem wszystko zrobisz tylko nie zawsze masz jak go wziąć czy schować. A tablet wsadzasz do pokrowca i bach. Nie zajmuje dużo miejsca, fakt nie zrobisz skomplikowanych operacji graficznych, ale proste logo firmy można zaprojektować. Pytanie tylko jaki tablet byłby dla mnie najlepszy. Na pewno z większym ekranem.
Witam.
Witam, mam na imię Kasia. Bardzo lubię pić kawę, nie tylko lubię, ale i muszę, bo czasem do późna pracuje. Pracuje z wolnej stopy :) Lubię czasem coś poczytać, choć jak tak posiedzę długo przy tym kompie, to oczy są nieźle zmęczone, więc raczej czytam w dni wolne, albo weekendy :) To tyle wstępu o mnie. Jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć o mnie więcej, to piszcie śmiało :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)